Konopie a depresja
Depresja jest jedną z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych XXI wieku. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, zaburzenia o tym charakterze dotykają obecnie aż ok. 264 miliony osób na całym świecie! Jak sobie z nią radzić? Czy jedynym sposobem są sztuczne antydepresanty? Czy może pomóc CBD? Depresja jest jedną z chorób, w których przypadku badania wskazują na terapeutyczne wsparcie konopi. Dowiedz się więcej!

Smutek, apatia, poczucie bezsensu, zaburzenia snu, lęki, trudności z koncentracją, wewnętrzne napięcie, a nawet fizyczne dolegliwości – to tylko niektóre symptomy wiążące się z depresją. Wbrew stereotypowi, to poważna choroba, która może prowadzić nawet do samobójstwa. Dlatego należy z nią walczyć na wszelkie możliwe sposoby.
Pierwszym krokiem jest zazwyczaj wizyta u psychologa i terapia. To bardzo ważny element prowadzący ku wyzdrowieniu. Sęk jednak w tym, że często, zwłaszcza na początku leczenia, pomoc psychologiczna nie wystarcza. Dlatego lekarze stosują farmakoterapię i przepisują antydepresanty.
A co z tym wszystkim mają wspólnego konopie? Jak pokazują badania z ostatnich lat, CBD może pozytywnie wspierać pacjentów zmagających się z depresją. Zobacz, jak i dlaczego.
Konopie a depresja – jak to się ze sobą wiąże?
Słyszysz „konopie” i myślisz „haj”? To popularne skojarzenie. I rzeczywiście, gdy mowa o klasycznej marihuanie, to trzeba powiedzieć, że zawiera ona wysokie stężenie tetrahydrokannabinolu, czyli THC. Jest to substancja psychoaktywna, która może wywoływać rozmaite reakcje organizmu, niekoniecznie korzystne w kontekście depresji[1].

Trzeba jednak wyraźnie odróżnić marihuanę z wysoką zawartością THC od w 100% legalnych konopi CBD. Susz i inne produkty z odpowiednich odmian konopi zawierają ZNIKOME ilości THC, a w zamian są bogate w kannabidiol (CBD), który:
- nie ma działania psychoaktywnego, a więc nie wywołuje tego, co potocznie określa się mianem „haju”,
- może mieć pozytywny wpływ na pacjentów zmagających się z depresją i przeciwdziałać jej powstawaniu.
Dlatego warto dowiedzieć się więcej o wpływie tej substancji na depresję przed podjęciem decyzji.
Serotonina ma znaczenie
Temat związków pomiędzy leczeniem depresji a zażywaniem CBD jest przedmiotem badań coraz szerszego grona naukowców. Badacze poświęcają szczególną uwagę sposobowi oddziaływania kannabidiolu na receptory serotoniny.
Serotonina jest potocznie określana hormonem szczęścia. Nie bez powodu – jest bardzo ważnym neuroprzekaźnikiem, który odpowiada nie tylko za nastrój, ale także np. za poprawny przebieg snu czy optymalny apetyt. Badania jasno pokazują, że niski poziom serotoniny sprzyja zaburzeniom depresyjnym.
Z tego powodu najpopularniejsze leki przeciwdepresyjne zawierają selektywne inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny, a zatem substancje chemiczne, które sprzyjają utrzymaniu wysokiego poziomu tego hormonu.
Jest tylko jeden problem: ich działanie na poprawę nastroju można zaobserwować najwcześniej dopiero po kilku tygodniach od rozpoczęcia terapii, a pełną moc uzyskują po ok. 2 miesiącach. I tu właśnie nasza uwaga wraca do CBD!

CBD – z myślą o utrzymaniu prawidłowego poziomu serotoniny
Obecny stan badań wskazuje na to, że choć CBD raczej nie wytwarzania się serotoniny, to może wspierać funkcjonowanie jego receptorów – tak, aby efektywniej wytwarzały pokłady tego hormonu wytworzonego przez organizm.
I tak:
- badania z 2014 roku, przeprowadzone przez ekspertów z Instytutu Psychiatrii z Uniwersytetu w Rio de Janerio wskazują na to, że CBD wykazuje działanie antydepresyjne i przeciwdziałające często towarzyszącemu depresji niepokojowi wewnętrznemu[2],
- w 2018 roku ukazał się raport z badań, który potwierdza powyższe stwierdzenia, dodając, że CBD może wspierać w walce z lękiem przed interakcjami społecznymi, CHAD (chorobą afektywną dwubiegunową) czy schizofrenią[3],
- badania z 2019 wskazują, że CBD przynosi efekt antydepresyjny znacznie szybciej niż leki antydepresyjne stosowane w tradycyjnej terapii, a walka ze zbyt niskim poziomem serotoniny może przynosić długotrwałe pozytywne rezultaty[4].
Ostatnie z wymienionych badań wskazuje również, że CBD, mimo że może zachowywać się podobnie do antydepresantów, nie niesie za sobą skutków ubocznych – takich jak bezsenność, problemy z libido czy huśtawka nastroju.
Jak zatem widać, warto się przyjrzeć bliżej wpływowi konopi CBD na depresję i śledzić dalsze wyniki badań. Pamiętaj też, że susz CBD, jak również olejki konopne CBD i podobne produkty są w 100% legalne i swobodnie dostępne na terenie Polski! Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej na ich temat, śmiało skontaktuj się z nami i pytaj!

[1] M. Szulc, Konsekwencje zdrowotne używania marihuany w świetle badań oraz propozycja ujednolicenia stanowiska psychologów wobec problemu legalizacji konopi, sformułowana w oparciu o Kodeks Etyczno-Zawodowy Psychologa [w:] Alkoholizm i Narkomania 2013, Tom 26, nr 4, 381–401, dostęp: http://www.nieuciekaj.com/userfiles/ciekawostki/Konsekwencje%20zdrowotne%20używania%20marihuany.pdf
[2] https://pdfs.semanticscholar.org/dd4c/0779f9f2596a736a28cfa3a947b839406314.pdf